Nowy
Rok nadal choróbskami nas wita. Mężowi nasila się infekcja, dokuczają
mu zatoki, Dusia bez zmian - przeziębiona pełną parą. Ja od wczoraj
jestem na antybiotyku;/ Tati dziś zaczęła kaszleć, katar gdzieś jej
zalega w nosku. Odciągam jej Fridą gęstą zieloną wydzielinę:( Jutro znów
czeka nas wizyta w przychodni...
Ale, ale...
W
końcu wkroczyliśmy w Nowy Rok:) "Trzynastki" zawsze były dla mnie
szczęśliwe, więc mam nadzieję, że takie będą następne 365 dni:) Tego i
Wam życzę!!!
elulu
OdpowiedzUsuń2013/01/02 11:00:27
Najlepszego!
I zdrówka. No Franek taki chory to jeszcze nie był. Raczej twardziel się karaska zawsze ale teraz go dopadło choróbsko. właśnie czekam na lekarza bo przyjmują po 12:30...biduś jeden.
mama_zochulka
2013/01/02 12:21:43
Nastusiu!
Zdróweczka! I spełnienia marzeń! :)
Miejmy nadzieję, że dzięki antybiotykowi przynajmniej Ty staniesz na nogi!
A co do zakatarzonych nosków... my ostatnio nie dajemy się dzięki: mucosolvan spray do nosa, nasivin obkurczający śluzówkę oraz bakteriobójczy dicortineff w kropelkach (to jest generalnie do uszu i oczu, ale i laryngog i pediatra zalecili Marcie właśnie do nosa - tyle że to na receptę jest - zapytaj lekarza może Tati by już mogła?) - naprawdę pomagają zdusić dziadostwo w zarodku.
Pozdrawiam:)
nastusia81
2013/01/02 22:22:40
Elulu - i dla Was wszystkiego dobrego:) A dla Franka zdrówka tonę, by go już mikroby nie męczyły!!!
Haniu - antybiotyk działa, już mi lepiej, tylko kaszel okropny mnie męczy;/
Znam ten zestaw - dicortineff i nasivin, przerabiałyśmy to gdy Tati ostatnio chora była i u ns nie bardzo się wówczas sprawdził (jak wiesz infekcja trwała ponad 5 tygodni). Ale fajnie, że u Was działa, no i na Dusię też, to chyba tylko Tati taka oporna;/
jolantaszyndlarewicz
2013/01/07 12:03:14
Nastusiu ja trzymam kciuki za to, żeby Wasz 2013 rok był po prostu bardzo szczęsliwy i zdrowy:)