Ads 468x60px

Blogroll

Blogroll

Blogger news

About

Blogger templates

czwartek, 21 listopada 2013

Piękne i prawdziwe...


Jeśli pewnego dnia zobaczysz, że jestem stara, że się brudzę przy jedzeniu, że nie potrafię się ubrać, miej cierpliwość….
Przypomnij sobie czas, który przeznaczyłam na nauczenie Cie tego wszystkiego, jak byłaś mała.
Jeśli ciągle powtarzam te same rzeczy, nie przerywaj mi, posłuchaj…..Kiedy byłaś mała, musiałam wysłuchiwać w kółko tej samej historii dopóki nie zasnęłaś.
Jeśli czasem nie mam ochoty się umyć, nie potępiaj mnie I nie zawstydzaj.…
Przypomnij sobie ile razy musiałam biegać za Tobą, wymyślając różne argumenty, bo nie chciałaś się kąpać.
Jesli widzisz, ze nie nadążam za nowinkami technicznymi, daj mi czas na poznanie ich I nie patrz na mnie z tym ironicznym uśmiechem.…
Ja miałam dużo cierpliwości, kiedy uczyłam Cie alfabetu I pomagałam w odrabianiu lekcji.
Jeśli czegoś nie pamiętam, albo gubię wątek w rozmowie, daj mi czas na przypomnienie sobie, a jeśli nie jestem w stanie sobie przypomnieć, nie denerwuj się, najważniejsze dla mnie nie jest to, co mówię, ale potrzeba Twojej bliskości, potrzeba pewności, że jesteś obok i mnie słuchasz…
Jeśli moje stare nogi nie dotrzymują Ci kroku, nie traktuj mnie jak ciężar…Podejdź do mnie wyciągając swoje ręce w moją stronę w taki sam sposób jak robiłam to ja, kiedy stawiałaś swoje pierwsze kroki…
Jeśli mówię, ze chciałabym umrzeć, nie irytuj się…
Pewnego dnia zrozumiesz, co mnie zmusza do tego, żeby tak mówić I spróbuj zrozumieć, ze w moim wieku już się nie żyje a egzystuje..
Pewnego dnia zrozumiesz, że mimo błędów, które popełniłam, zawsze chciałam dla Ciebie jak najlepiej, że próbowałam przetrzeć Ci drogę..
Poświęć mi troszkę swojego czasu, odrobinę swojej cierpliwości, daj mi swoje ramię, na którym mogę się wesprzeć tak, jak ja dawałam Ci zawsze swoje..
Kocham Cię córeńko I modlę się za Ciebie nawet wtedy jak mnie nie dostrzegasz.


* znalezione w sieci 


Moja Mama, mimo kłopotów ze zdrowiem (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi), ma się dobrze. Jest jeszcze w pełni sprawna i świetnie sobie radzi. Z resztą jakże ma być inaczej, w końcu liczy sobie zaledwie 56 wiosen;) Inaczej ma się sprawa z moją 77 - letnią Babcią, która po tym, jak w marcu doznała udaru, stała się bardziej zależna od innych. Czytając powyższy tekst miałam wrażenie, że ktoś opisuje właśnie ją. A pamiętam, że jako dziecko spędzałam z siostrą prawie każde wakacje u mojej Babci i to ona poświęcała nam czas, gdy moi Rodzice w odległym dużym mieście musieli ciężko pracować. 

Babciu, będę pamiętać. 
Spróbuję być bardziej cierpliwa.
Postaram się zrozumieć.
Kocham Cię.

4 komentarze:

  1. Piękne słowa. Pozdrowienia dla babci! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda? Dziękuję za pozdrowienia dla Babci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam te słowa już wielokrotnie i wzruszaja za każdym razem .... i dają do myślenia ...

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też do nich często wracam;)

    OdpowiedzUsuń

 
 
Blogger Templates