Rankiem po przebudzeniu...
- Dusia, masz stópki zimne jak lodówki. Gdzie podziałaś skarpetki?
- Sprzedałam na allegro!
**********************************
Dusia rozrabia okropnie, nie idzie jej wyhamować.
- Naduśka, jak zaraz się nie uspokoisz, to cię sprzedam na allegro! - mówię.
- Ha, ha, ha. Jak na to wpadłaś, mamusiu? - odpowiada mi rezolutne dziecko
:)))
magbi77
OdpowiedzUsuń2013/04/08 14:53:07
Rżę ;-) No niezła jest, nie ma co. Chyba wszystkich przegada :-)
zmeczonasaska
2013/04/08 15:17:19
Śmiechy, śmiechami, a bystra dziewczyna pewnie za chwilę zasiądzie do allegro, skoro tak jej to chodzi po głowie ;)))
ja-zolza
2013/04/09 09:18:46
Buahahahaha :D Bystrzacha :D
elulu
2013/04/09 10:48:43
dobrze, że jeszcze siostry nie pakuje w pudełka i "na allegro" jak jej starsza koleżanka swego czasu ;)
mama_pietruszki
2013/04/09 20:49:33
I ile wzięła? Bo ja też mam dwie zimne stopy do sprzedania ;). Fajnie że wróciłaś.
ca-lineczka
2013/04/10 09:57:04
za dużo tego allegro u was :D
Dobre, dobre:) . Popłakałam się ze śmiechu:)
OdpowiedzUsuńJolu ja również powstrzymywałam wybuch... ale śmiechu, skąd to moje dziecię takie teksty podłapuje?
OdpowiedzUsuń