Ads 468x60px

Blogroll

Blogroll

Blogger news

About

Blogger templates

niedziela, 6 października 2013

Już miesiąc...

minął od czasu, gdy Nadusia została przedszkolakiem. Miesiąc pełen wrażeń, pozytywnych, radosnych chwil. Nowe przyjaźnie, sympatia do Pań - Renatki i Małgosi... Dusiowa adaptacja i aklimatyzacja do nowego porządku dnia przebiegała zadziwiająco dobrze;) Co prawda kilka pierwszych dni po powrocie częściej się przytulała i powtarzała, że bardzo za nami tęskniła, jednak każdego ranka z chęcią wyskakiwała spod kodeki i z radością biegła do przedszkola. Fajnie...

3 komentarze:

  1. Bardzo fajnie!:) Moja córka tez chodzi już ponad miesiąc i podobnie jak u Ciebie obyło się bez problemów..:) ale co ja się w szatni za scen naoglądałam, matko jedyna. Płacze, krzyki, rodzice ciągnący na siłe dzieci do sali, dzieci rzucające się na drzwi i barykadujące je przedszkolanki... koszmar, naprawdę wyjątkowo się cieszyłam, że nie muszę tego przechodzić, bo serce pęka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Veronique, cieszę się bardzo, że i Twoja córcia lekko przeszła adaptację do przedszkola;)

    OdpowiedzUsuń

 
 
Blogger Templates